Oczywista oczywistość – nikt tak nie zna lokalnych dróg, jak ci, którzy po nich jeżdżą. Staramy się zawsze przestrzegać tej mantry, nie inaczej było tym razem. A za przewodnika służył nam fanpage „Trasy Szosa Wrocław”.
Tak naprawdę to nie fanpage, ale człowiek, czyli Piotr Wieczorek, który prowadzi dwa fanpage – „Trasy Szosa Wrocław” i „Trasy Gravel Dolny Śląsk” oraz uwaga – także tradycyjną stronę w necie na2kola.pl. Niestrudzenie przemierza okolice Wrocławia, wyszukując nowe szlaki. Jest coś takiego, zapewne widzicie to też po sobie, że jak człowiek już znajdzie jakąś ulubioną rundę, to potem wykazuje tendencję, by ją powtarzać. Wystarczy sprawdzić własną „mapę cieplną” na Stravie (Heat Map), by się o tym przekonać – niektóre jej fragmenty aż świecą! Od czasu do czasu przychodzi jednak chęć, by zobaczyć coś nowego, niekoniecznie błądząc po omacku. I tu przychodzą z pomocą pomocni lokalesi jak Piotr. Trasę 33 – tak została u niego nazwana – upatrzyliśmy sobie jakiś czas temu. Bo nie w kierunku Wzgórz Trzebnickich, tylko na zachód od Wrocławia, gdzieś tam pomiędzy Katami Wrocławskimi i Miękinią. I co? Wygląda na to, że dodamy ją do ulubionych! Zaledwie 50 kilometrów z groszami, ale głównie po bocznych, dobrych szosach. Szybko i przyjemnie. I to jest to.
Tutaj znajdziecie trasę
Dzięki Piotr! Kibicujemy, będziemy zaglądać na na2kola.pl i polecamy innym!
