Imponująco wszechstronna kurtka Endura Pro SL 3-Season

Dzięki wyjmowanej podszewce Primaloft i ogromnym otworom wentylacyjnym kurtka Endura Pro SL 3-Season Jacket sprawdza się w bardzo szerokim zakresie temperatur. Sprytny krój, wysokiej jakości konstrukcja i dbałość o szczegóły również robią wrażenie.

Używałem jej podczas tegorocznej zimy, który wydawała się obejmować wszystkie trzy pory roku na raz, ze zmianami w ciągu jednej doby sięgającymi 20 stopni. Zimowa kamizelka Primaloft wpina się w kurtkę za pomocą trzech zatrzasków i zapewnia przyjemne ciepło nawet podczas bardzo zimnych jazd – używałem jej do temperatury -2° z samą warstwą termiczną i do -6° z dodatkową koszulką. Jedyną niedogodnością systemu jest fakt, że trzeba bardziej uważać przy zakładaniu, trochę jakby zakładało się oddzielne dwie warstwy.

Po zdjęciu kamizelki kurtka poradzi sobie w temperaturach zdecydowanie plusowych, nawet w okolicach 10 stopi. Używałem jej nosząc pod spodem koszulkę z krótkim rękawem, a przy otwartych otworach wentylacyjnych czułem się komfortowo nawet w słońcu. Otwory wentylacyjne są duże i jest ich wiele.

Z przodu są dwa, przy czym oba biegną praktycznie przez całą długość kurtki, a otwory na ramionach biegną od nadgarstków do łokci. Dwa zamki błyskawiczne na każdym z nich ułatwiają ich regulację. Wywietrznik znajduje się także na ramionach, ukryty pod klapą przeciwwiatrową.

Endura naprawdę postarała się o odpowiednie wyprofilowanie całości. W całej kurtce naliczyłem 15 paneli i co najmniej trzy różne materiały, wszystkie o różnym stopniu oddychalności i rozciągliwości.

Na samych ramionach znajdują się trzy panele oraz otwory wentylacyjne zapinane na zamek błyskawiczny, a podczas gdy przednie panele są podszyte podszewką w celu zapewnienia izolacji, tylne nie są bo mają oddychać. Kurtka generalnie dobrze odprowadza wilgoć, jeśli się spocisz.

Wodoszczelność jest zapewniona dzięki hydrofobowemu wykończeniu, które bardzo dobrze sprawdzało się podczas całego okresu testowania. Woda łatwo się zbiera i spływa, w czym pomaga dokładne dopasowanie – nie ma głębokich fałd ani zagnieceń, w których deszcz mógłby się gromadzić i wsiąkać.

Na plecach znajdują się trzy kieszenie w typowych miejscach oraz po jednej z każdej strony, prawie na każdym biodrze. Są one przydatne, choć stosunkowo niewielkie (nie zmieści się w nich iPhone 11, co mnie lekko stresowało że go zgubię, podczas gdy w „głównej” i zapinanej na zamek przegrodzie tak), a ponieważ są siatkowe, nie wypełnią się wodą.

Endura dodała też sporo materiału odblaskowego – naliczyłem 14 oddzielnych odblaskowych naszywek na kieszeniach, plecach, ramionach, barkach, klatce piersiowej i kołnierzu. Oczywiście sam kolor kurtki – „dyniowy” według firmy – bije po oczach. To zdecydowanie plus gdy jest ciemno, ale i w dni bez słońca. Dla zainteresowanych dodam, że jest i wersja czarna. Sugerowana cena detaliczna wynosi 999 zł.

Podsumowanie

Imponująco wszechstronna kurtka z dobrze zaprojektowanym systemem wentylacji. Kurtka Endura Pro SL 3-Season Jacket jest praktyczna, dobrze wykonana i wygodna w szerokim zakresie temperatur i warunków pogodowych.

Info: endurasport.com

Informacje o autorze

Autor tekstu: Grzegorz Radziwonowski

Zdjęcia: Łukasz Kopaczyński

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Instagram bike

Reklama

Wideo

Popularne

Translate »