Gran Fondo 02 105 jest jednym z wariantów osprzętowych szosówki klasy Endurance od BMC. Z pozoru rower bardzo grzeczny, bo i nie ma tarczówek, i nie ma elektroniki w przerzutkach. Im bardziej patrzymy na detale, tym bardziej widać, że to przemyślana, starannie zaprojektowana konstrukcja, która ma udowodnić, że rower szosowy może być wygodny. Mniej pochylona sylwetka, szeroka kierownica i tricki konstruktorskie, gubiące niechciane drgania gdzieś pomiędzy kołami a punktami styku z kolarzem. Z przyjemnością zabieramy się za test tego roweru.
„Swiss Design and Development” – Szwajcarzy są dumni ze swoich produktów.
Punkty istotne w tłumieniu drgań – haki widelca, haki tylnego koła wraz z całym trójkątem oraz sztyca z odsuniętym jarzmem. To trzy kluczowe elementy, które decydują o komforcie Gran Fondo.
Górne widełki są płaskie i odgięte tuz przy połączeniu z rurą podsiodłową.
Jedenastka z tyłu w wykonaniu Shimano 105. Kaseta o zakresie 11-32 oferuje bezpieczne biegi w góry dla słabszych w nogach.
Dźwignie 105 dają wygodne oparcie, a hamulce są w stanie bezpiecznie zatrzymać nawet cięższych kolarzy.
Kierownica jest szeroka i wygodna. Mostek siedzi wysoko i wymusza stosunkowo wyprostowaną pozycję.
Opony Continental Ultra Sport o szerokości 25 mm to kolejny komponent ułatwiający życie na Gran Fondo.
W okolicy suportu rura podsiodłowa mocno się rozszerza, tworząc szerokie i stabilne podparcie dla korb i tylnego trójkąta.
BMC Gran Fondo 02 105 kosztuje 11.409 zł. Z wrażenia zapomnieliśmy go zważyć przed zdjęciami, a jeśli jesteście ciekawi jego wagi, szukajcie pełnego testu w nadchodzących wydaniach Magazynu BIKE!